Strony

czwartek, 11 lutego 2016

Pączki


Co roku w tłusty czwartek moja babcia,
Ania, zaprasza całą rodzinę  na pączki.
Zawsze nie możemy się ich doczekać,
bo smakują jak na babcine pączki
przystało-bajecznie.
Żółciutkie w środku,
wypełnione domowymi powidłami,
nie mają konkurencji.
Czyż można sobie wyobrazić coś smaczniejszego?
Nie sądzę. Spróbujcie je i Wy!
Polecam!



Składniki:
  • 500g mąki pszennej,
  • 12 żółtek,
  • 100g klarowanego masła,
  • 80g świeżych drożdży,
  • 1 szklanka przegotowanego mleka 3,2%.


Dodatki:
  • puder cukier do posypania,
  • 200g powideł,
  • 1 olejek rumowy,
  • olej do smażenia.


Przygotowanie:
Mąkę przesiać przez sito.
1/3 szklanki mleka
lekko podgrzać i rozpuścić
w nim drożdże.
Resztę mleka zagotować,
a następnie dodać do niego szczyptę soli.
Wrzącym mlekiem zalać 100g mąki, zaparkę,
tj. zaparzoną mąkę, dokładnie
wymieszać i odstawić do przestygnięcia.
Zaparkę połączyć z rozpuszczonymi drożdżami.
Ma powstać gęsty zaczyn
(w razie potrzeby dodawać więcej mąki lub mleka).
Zaczyn odstawić w ciepłe miejsce na 30 minut.
W tym czasie utrzeć żółtka
z cukrem na parze,
następnie żółtka ostudzić i dodać do zaczynu
wraz z resztą mąki, ciasto dokładnie wyrabiać.
Następnie wlać do niego klarowane,
ciepłe masło.
Wyrabiać jeszcze 10 minut.
Gotowe ciasto pozostawić w ciepłym miejscu
na co najmniej 30 minut, aż wyrośnie.
Porcję  ciasta nabierać łyżką,
formować w ręku małe
krążki, na każdy z nich nałożyć łyżeczką powidła
wymieszane z olejkiem rumowym,
ciasto zlepiać i formować zgrabne kuleczki.
Pączki odstawiać na stolnicę oprószoną mąką,
zgrabne kuleczki nakryć ściereczką
i odstawić w ciepłe miejsce
(muszą podwoić swoją objętość).
Smażyć na rozgrzanym oleju.
Kiedy osiągną złocisty kolor wyciągać
z garnka i osuszać na jednorazowym ręczniku.
Gdy wystygną, obtoczyć je w cukrze pudrze.




Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz