Konfitura z porzeczek

Latem warto zatroszczyć się o naszą odporność

w sezonie jesienno- zimowym

i przygotować konfiturę z porzeczek.

Nadają się na nią zarówno owoce

czarnych, jak i czerwonych porzeczek.

Powszechnie wiadomo,

że te małe, niepozorne kuleczki

to prawdziwa bomba witaminy C.

Warto jest więc je zakonserwować

i cieszyć się ich smakiem, 

np.: w herbacie lub na kanapkach,

oraz wspominać miłe, słoneczne chwile.

Polecam!

  

Składniki:

• 1 kg czerwonych                            lub czarnych porzeczek,          (użyłam obu rodzajów,                   z przewagą czarnych),
• 1 kg cukru,
• 500 ml wody.

         

                  

Przygotowanie:

Porzeczki  dobrze wypłukać w cedzaku,

obrać z gałązek i ogonków,

przełożyć do miski i zasypać 0,5 kg cukru,

pozostawić do momentu

puszczenia soku przez owoce

(może to potrwać kilka godzin).

Następnie w garnku z grubym dnem
zagotować wodę,

wsypać pozostały cukier.

Całość mieszać do całkowitego

rozpuszczenia się słodkich kryształków.

Syrop doprowadzić do wrzenia,

dorzucić do niego porzeczki,

gotować na małym ogniu ok. 30 minut.

Od czasu do czasu poruszyć rondlem

w celu przemieszania zawartości
(uwaga, do mieszania przetworu

nie używać łyżki,

ponieważ mogłaby ona zniszczyć

strukturę owoców,

a w konfiturze powinny

być one  w całości).

Podczas obróbki termicznej

na powierzchni konfitury

powstaje pian,

należy ją zbierać

za pomocą drewnianej łyżki.

Po tym czasie konfiturę zdjąć z ognia

i odstawić na 24 godziny.

Następnego dnia

ponownie przesmażać ją jeszcze 30 minut.

W tym czasie piekarnik

rozgrzać do temperatury 100. stopni,

grzanie góra- dół,

i umieścić w nim

umyte słoiki oraz nakrętki.
Pojemniki pozostawić w piecyku 30 minut.

Kiedy się wyparzą,

nałożyć do nich gorące, przesmażone owoce.

Następnie zakręcić je,

odwrócić do góry dnem

i pozostawić do wystygnięcia.

Smacznego!