poniedziałek, 17 września 2018

Knedle ze śliwkami


Pyszne, puszyste, delikatne
i  rozpływające się w ustach.
Takimi słowami można zdefiniować
te znakomite, owocowe kuleczki.
Polane rozpuszczonym masłem z bułką tartą
smakują wprost bajecznie.
Jesień to najlepsza pora roku,
aby się nimi raczyć.
Ponieważ okoliczne stragany,
aż kuszą nasze oczy i kubki smakowe
wspaniałymi śliwkami,
warto jest więc to wykorzystać
i przyrządzić z nich coś wybornego.
Jeśli mogłabym Wam coś poradzić,
to zawsze do tego typu smakołyku
wybierajcie odmianę węgierki,
są one małe i bardzo słodkie.
Idealnie pasują do knedli,
nadając im wyjątkowego smaku i aromatu.
Czy może być lepsza propozycja
na jesienną słotę oraz depresyjne,
długie wieczory…:-). NIE SĄDZĘ :-). 
Polecam!




Składniki:

  • 1 kg obranych ziemniaków,
  • 250 g mąki tortowej,
  • 50 g mąki ziemniaczanej,

             + odrobina do podsypywania blatu
            i obtaczania knedli

  • 250 g śliwek węgierek,
  • 14 łyżeczek cukru,
  • 100 g masła,
  • 2 płaskie łyżki tartej bułki,
  • sól.

  

Przygotowanie:
Ziemniaki












obrać,









zalać wrzącą wodą,









wsypać płaską łyżeczkę soli,
nakryć pokrywką.









Od tego momentu
włączyć grzanie
i gotować do miękkości.
Następnie odcedzić,
po czym odstawić
do całkowitego wystygnięcia.









Zimne kartofle przecisnąć przez praskę









lub zmiksować robotem planetarnym









na gładką masę.









Puree doprawić połową łyżeczki soli,
wbić do niego jajko,









a także dosypać przesianą przez sito
mąkę tortową wymieszaną z mąką ziemniaczaną.









Wszystkie składniki dobrze połączyć ze sobą.









Zawartość miski wyłożyć na blat,
stolnicę lub matę sylikonową,
uprzednio posypaną mąką ziemniaczaną.









W następnej kolejności
uformować z niej wałeczek.









Potem pokroić go na kawałeczki
o grubości ok. 2 cm.









Z wszystkich cząstek 
zrobić kulki i ponownie,
na bieżąco oprószać
je mąką ziemniaczaną,









a następnie delikatnie spłaszczyć;
tworząc placuszki o grubości ok. 0,5 cm.
Na każdym krążku umieścić
wydrylowaną śliwkę
(uwaga, podczas drylowania śliwek
nie należy ich przecinać
na dwie osobne części;
najlepiej, aby obie  połówki
były ze sobą połączone;
wówczas owoce
będą puszczać mniej soku,
dzięki temu knedle
nie będą się kleić
i dłużej zachowają kształt) 
oraz łyżeczkę cukru.









Owoce wraz z cukrem otulić
szczelnie ziemniaczanym ciastem,
ponownie tworząc kuleczki.









Knedle znów obtoczyć
w mące ziemniaczanej.









Gotować we wrzątku
doprawionym płaską łyżeczką soli;
3 minuty od momentu
ich wypłynięcia na powierzchnię
(po wrzuceniu knedli
do wrzątku nie należy
ich mieszać przez ok. 2 minuty,
ponieważ ciasto musi się ściąć).









Ugotowane kluski wyjąć
z garnka łyżką cedzakową.

Na patelni rozpuścić masło;









nieustannie mieszając,
wsypywać bułkę tartą.









Tak przygotowanym  sosikiem
polać knedle.
 Najlepiej konsumować, gdy są gorące.












Smacznego!
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz