Pyszny,
sycący, kremowy,
szybki w przygotowaniu,
a przede wszystkim zdrowy,
ponieważ
jego główny składnik
stanowi szpinak.
Zadowoli podniebienia smakoszy,
jak i
tych, którzy określają się mianem
totalnych przeciwników szpinaku.
To niedoceniane
przez wielu z nas warzywo
jest prawdziwą kopalnią witamin
K, C, E, B1 ,B2, B6 i
PP
oraz beta karotenu i kwasu foliowego.
Zawiera również składniki mineralne,
takie jak:
wapń, magnez, fosfor, żelazo,
miedź, potas, jod, cynk i mangan.
Wykazuje działanie antynowotworowe,
albowiem posiada wysoką zawartość
prowitaminy A
oraz luteiny, które są silnymi antyoksydantami.
Może też
korzystnie wpływać
na leczenie zwyrodnienia siatkówki oka.
Jest też dobrym
źródłem błonnika pokarmowego.
Dlatego watro go wykorzystywać
Dlatego watro go wykorzystywać
jako dodatek do wielu potraw.
Polecam!
Polecam!
Składniki:
- 500 g makaronu rurki (pene),
- 2 piersi z kurczaka,
- 250 g świeżego szpinaku,
- 250 ml śmietanki UHT 30 %,
- 150 g sera żółtego użyłam Goudy,
- 2 ząbki czosnku,
- 1 łyżka oleju rzepakowego,
- 1 czubata łyżka masła
- 0,5 łyżeczki soli,
- 0,5 łyżeczki czarnego pieprzu,
- biały pieprz,
- gałka muszkatołowa,
- sól.
Przygotowanie:
Filety umyć,
Filety umyć,
odsączyć w cedzaku,
odciąć białe błonki,
pokroić w kostkę,
doprawić połową łyżeczki soli
oraz czarnego pieprzu.
Na patelni rozgrzać olej rzepakowy,
wrzucić na niego pokrojoną pierś kurczaka,
smażyć ok. 12 minut.
Kiedy będzie całkowicie
usmażona,
patelnię zdjąć z ognia.
Na drugiej patelni rozpuścić masło,
dorzucić uprzednio opłukany
pod bieżącą wodą szpinak.
Całość dusić ok. 1 minuty
(w tym czasie liście delikatnie
zmniejszą swoją objętość
i puszczą wodę),
dodać
przeciśnięty przez praskę
lub drobno posiekany czosnek.
Wszystko dokładnie wymieszać
i dusić jeszcze przez ok. 7 minut.
Woda wydzielająca się podczas
obróbki termicznej z liści
musi prawie całkowicie odparować.
Następnie dodać usmażonego
wcześniej kurczaka oraz
śmietanę.
Sos zagotować i odparowywać ok. 5- 7 minut.
Gdy zgęstnieje, doprawić
go do smaku
solą, białym pieprzem
i najlepiej
świeżo startą gałką muszkatołową
(uwaga, nie należy przesadzać z solą
podczas
doprawiania sosu,
ponieważ dodawany w późniejszym etapie
żółty ser również
zawiera sól
i mogłoby to spowodować przesolenie dania).
Po czym dołożyć ugotowany
zgodnie z instrukcją
na opakowaniu
gorący makaron.
Danie dobrze wymieszać,
posypać startym na dużych oczkach
żółtym serem i znów wymieszać.
Podawać prosto z naczynia,
gorący smakuje najlepiej.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz